Oto moja recepta na połączenie AT i AF:
- Tworzę zestaw kilku prostych mechanicznych zasad AF, które muszą być spełnione. Biorę pod uwagę WK/akcję, Zysk/akcję i wielkość dywidendy/akcję.
- Biorąc powyższe pod uwagę wyznaczam (a raczej robi to za mnie programik, który napisałem) wartość bazową każdej spółki.
- Wybieram ok 20 najbardziej obiecujących. Dla nich rozpoznanie przeprowadzam osobiście. Interesuję się ich działalnością, przeglądam raporty, analizuję, zastanawiam się czy produkty/usługi tych firm mają przyszłość i czy sam bym z nich skorzystał. Badam opinie na temat firmy i zarządu. I następnie skreślam około połowy kandydatów. Te trzy punkty wykonuję nie częściej niż raz na rok. Tak powstają moi kandydaci przefiltrowani przez AF.
- Tworzę zestaw kilku prostych zasad AT, np. przecięcie dwóch średnich kroczących, ręczna analiza trendów i oporów itp.
- Co pewien czas (np. raz na dwa tygodnie) dla każdej ze spółek-kandydatów wykonuję AT według powyższych zasad. Do tego wykonuję co kilka dni AT dla najważniejszych indeksów badając w ten sposób nastrój na rynku.
- Jeśli rynek jest ok, to otwieram pozycję na najbardziej obiecujących pod względem AT spółek (o ile są jakieś obiecujące).
- Pozycję zamyka wyłącznie ruchomy stop loss. Wielkością sterują zasady zamykania kapitału.
1 komentarz:
Dobry system analizy i ciekawy blog :)
Prześlij komentarz