6 gru 2009

CIA bez zgody sądu będzie mogła zajrzeć na nasze konta bankowe

Właśnie na Onecie ukazał się artykuł pod takim tytułem. W treści napisano, że UE zgodziła się, by CIA (tak, amerykańskie służby) mogły swobodnie przeglądać operacje bankowe na kontach obywateli UE. Rzekomo pod pozorem walki z terroryzmem.
Ciężko w to wprost uwierzyć. To pozostawia daleko w tyle Orwella, który przy tym jawi się jako pisarz bajek dla dzieci. I pomyśleć, że protestowałem gdy pod pozorem walki z hazardem nasz US chciał dobierać się do naszych kont. Teraz to nie tylko rodzimy urząd, ale obce służby specjalne mogą do woli podglądać dane, które kiedyś były jedną z najtajniejszych osobistych tajemnic. Tak umarła tajemnica bankowa.
Sensowność pretekstu pod którym to robią jest żadna. Oto bowiem jeśli wiedzą jakie konto należy do Bin Ladena, to niech mu je zablokują, a jeśli nie wiedzą, to monitoring milionów kont nic im nie da. Faktycznie nie chodzi jednak o to. A o co? Kto wie. Może o próbę wprowadzenia światowego systemu finansowanego kontrolowanego przez rząd światowy, który niedługo powstanie pod dyktando USA? Może o inwigilację milionów ludzi, żeby sprawdzić czy dają się karnie strzyc barany jedne? Może o władzę nad światem jakiejś grupy ludzi? Może o wszystko na raz?
Nie jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów, ale takie zmiany ostatnimi czasy zachodzą na świecie, że zaczyna powoli przychodzić pora na uwierzenie przynajmniej w niektóre z nich. Jedyne co możemy zrobić, to nie dać się zmanipulować i trwać w oporze, przynajmniej intelektualnie.

Disclaimer:
blog ten
jest blogiem hobbystyczno-edukacyjnym. Jego treść nie powinna być interpretowana jako rekomendacja jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych. Autor nie jest zarejestrowanym doradcą finansowym w Polsce, a wszelkie decyzje inwestycyjne są wyłączną odpowiedzialnością czytelnika.